Do soboty Komisja Europejska ma zdecydować o nałożeniu ceł wstępnych na fosfor. Decyzja ta może uderzyć w polskie firmy ZCh Police (grupa Tarnów) i GZN Fosfory (Grupa Puławy). Jakie są powody decyzji co ona może oznaczyć i czy jest nieuchronna mówi mecenas Tomasz Włostowski z brukselskiej kancelarii EU Trade Defence.
- Po pierwsze, KE podchodzi do postępowań ochronnych dość pryncypialnie. Na początku postępowania wyrabia sobie pogląd na temat słuszności nałożenia ceł i później trudno jest to zmienić. Szczególnie ma to miejsce w takim przypadku jak tutaj, gdzie główny argument przeciwko cłom jest oparty na tzw. “interesie unii”, tj, że mimo tego, że rzekomo mamy dumpingowany import wyrządzający szkodę jedynemu producentowi europejskimu, jednak potrzebujemy tego importu do własnych potrzeb produkcyjnych. Ten argument KE przyjmuje bardzo niechętnie.