Producenci nawozów próbują uzyskać od dostawcy gazu niższe ceny surowca.
We wtorek w obecności Krzysztofa Żuka, wiceministra skarbu, największe spółki chemiczne rozmawiały z przedstawicielami PGNiG. Starają się o bardziej elastyczne warunki współpracy z gazowym gigantem. Obawiają się bowiem, że wkrótce nadejdzie załamanie w segmencie nawozów azotowych.
Chemia ma kilka propozycji dla dostawcy gazu. Chciałaby m.in. wprowadzenia nowej taryfy.
Jak podkreśla "Puls Biznesu" nowe rozwiązania wymagają jednak zmian w prawie, bo PGNiG nie chce uwikłać się w niedozwoloną pomoc publiczną. Michał Szubski, prezes koncernu, mówi również, że nie może ratować chemii kosztem swojej spółki, bo też jest w trudnej sytuacji. Dodaje również, że argument o 30 proc. różnicy cen gazu jest nieprawdziwy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wielka chemia rozmawia z PGNiG. MSP mediuje