- Rozmowy z Ciechem prowadzimy od dawna. Jesteśmy przygotowani, że stanie się on naszym inwestorem strategicznym - potwierdza prezes Azotów Tarnów.
- Przyszłość Ciechu to agrobiznes. Przejęcie Tarnowa i Kędzierzyna dałoby nam pierwszą pozycję na krajowym rynku nawozów - tłumaczył niedawno Ryszard Kunicki, p.o. prezesa Ciechu.
I wszystko wskazuje na to, że jego plan będzie zrealizowany, przynajmniej w tej części, która dotyczy ZAT - napisała "Gazeta Wyborcza". Tarnowskie Azoty są już bowiem "po słowie" z Ciechem. - Z nimi jest nam po drodze. Rozmowy prowadzimy już od dawna - powiedział "Gazecie" Jerzy Marciniak, prezes ZAT.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tarnowskim Azotom po drodze z Ciechem