Puławy podwyższyły prognozę wyników, a śmietankę spijają Police. Azoty odkryły już atuty. Police dopiero je odkrywają.
- Do korekty skłoniły nas wyniki po jedenastu miesiącach oraz dobre perspektywy na czerwiec - podkreśla Krzysztof Lewicki, prezes spółki.
Kurs Puław w pierwszej godzinie wtorkowej sesji podskoczył o 2 proc., a obroty przekroczyły 1 mln zł. Tymczasem uwagę inwestorów w tym czasie skupiły Zakłady Chemiczne Police. Wartość ich akcji wzrosła prawie o 7 proc. 21 czerwca Police przedstawiły bardziej dynamiczną prognozę wyników na 2007 r. niż Puławy. Spółka zakłada, że osiągnie ponad 1,7 mld zł przychodów ze sprzedaży i ponad 81 mln zł zysku netto - czytamy w "PB".
W kwietniu 2007 r. Police informowały natomiast, że zakończą rok 2007 przychodami ze sprzedaży również wysokości 1,7 mld zł, ale zysk netto miał wynieść tylko 38 mln zł, czyli o 43 mln zł mniej.
Wiele wskazuje na to, że Puławy oswoiły inwestorów z nową strategią i zebrały już za nią premię w postaci najwyższych w historii notowań - wyjaśnił "Puls Biznesu".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Spółki nawozowe przyciągają inwestorów