Należąca do skarbu państwa spółka Chemia Polska domaga się zwrotu ponad 250 tys. zł od swojego byłego prezesa Piotra Łysakowskiego i jego zastępcy Tomasza Wawrzkowicza, z powodu strat, na jakie narazili spółkę.
Na liście ich wydatków znajduje się również kilka wyjazdów służbowych, których celu nie udało się ustalić, oraz zakup telefonów komórkowych i kart pre-paidowych za kwotę 2,6 tys. zł.
W połowie grudnia obaj prezesi zostali odwołani z zarządu spółki przez ministra skarbu Aleksandra Grada.
Nowe władze Chemii rozważają złożenie zawiadomienia do prokuratury.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rozrzutne życie prezesów Chemii Polskiej