Tak, jak przy okazji raportu za poprzedni kwartał, tak i teraz ZA Puławy zwiększyły planowany wynik na rok obrotowy, który kończy się w lipcu. Zysk ma być o jedną trzecią wyższy od wcześniej prognozowanego.
Według prognozy, opublikowanej na początku lutego, czysty zysk miał sięgnąć 224,1 mln zł. Tymczasem już teraz wynik netto sięga 255,3 mln zł (+141 proc. r/r), a na koniec lipca ma wynieść 298,7 mln zł. Szacunki przychodów podniesiono z 2,4 do blisko 2,5 mld zł. Po trzech kwartałach sprzedaż wyniosła 1,84 mld zł (+15 proc. r/r).
W samym trzecim kwartale przychody wzrosły o 19 proc. do 718 mln zł, rentowność operacyjna zwiększyła się z 13,2 do 20 proc., a zysk netto wyniósł 125 mln zł (+83 proc.).
To rezultaty minimalnie lepsze od prognoz Millennium DM. Specjaliści domu maklerskiego w raporcie z 15 kwietnia przedstawili też oczekiwania na cały rok 2007/2008. Na poziomie przychodów spodziewali się 2,46 mld zł, a na poziomie zysku netto 284 mln zł.
We wcześniej publikowanych raportach analitycznych, analitycy czterech innych biur maklerskich (Uni Credit, DI BRE, DM PKO BP, Wood&Company), prognozowali całoroczny zysk netto Puław na 173-245 mln zł.
Szybka poprawa wyników spółki to skutek dużego wzrosty cen sprzedawanych produktów. W grupie nawozów odnotowano symboliczne zmiany wolumenu sprzedaży dwóch najważniejszych produktów: saletry amonowej (+2 proc.) i RSM (spadek o 1,6 proc.), przy dużych wzrostach ich cen (o – odpowiednio – 21 i 45 proc.).
W segmencie produktów nienawozowych zanotowano zrównoważony wzrost sprzedaży i cen melaminy (o – odpowiednio – 8 i 6 proc.). Spadły natomiast wolumeny sprzedaży kaprolaktamu (- 1,5 proc.) i ich cena (o 11 proc.).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Puławy znów podniosły prognozy