Mirosław Kochalski po spotkaniu z ministrem Gradem był dobrej myśli. Skarb też nie widzi podstaw do jego zawieszenia. Na razie.
- Spotkanie było rzeczowe. To była dobra rozmowa. Wierzę, że przyniesie rozwiązania korzystne dla spółki. Więcej powiedzieć nie mogę - powiedział "PB" prezes Ciechu po spotkaniu z ministrem.
Szef Ciechu nie odpowiedział, czy sam zrezygnuje i czy grozi mu zawieszenie.
7 lipca odbędzie się rada nadzorcza spółki, która teoretycznie mogłaby zawiesić obecnego prezesa Ciechu w pełnieniu obowiązków. Nic jednak nie wskazuje, by tak się stało. Tym bardziej że ma to być inauguracyjne posiedzenie zmienionej rady.
- Takiego punktu nie ma w porządku obrad rady. Teoretycznie może on zostać wprowadzony podczas obrad przy 100-procentowej frekwencji. Pytanie jednak na jakich podstawach Mirosław Kochalski miałby zostać zawieszony - mówi informator "Pulsu Biznesu" z resortu skarbu.
Tego resort jeszcze nie wie, bo dopiero będzie analizował rezultaty działań Kochalskiego. Pod lupę pójdą akwizycje w Rumunii i w Niemczech - czytamy w "PB"
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes Ciechu dowiedział się, co myśli o nim skarb