W piątek wieczorem zapaliły się hale produkcyjne w fabryce farb w Choruli (opolskie) o powierzchni 2,7 tys. metrów kwadratowych.
Pożar w fabryce wodorozcieńczalnych farb dla poligrafii w Choruli wybuchł około godz. 20. W akcji gaśniczej brało udział 25 jednostek zawodowej i ochotniczej straży pożarnej. Strażacy pracowali w aparatach oddechowych. Walka z żywiołem trwała cztery godziny. Przez resztę nocy strażacy dopgaszali zgliszcza.
"Pożar był duży i groźny - niedaleko znajdowały się pomieszczenia z materiałami które mogły eksplodować, na szczęście udało się nie dopuścić do nich ognia" - relacjonował strażak.
Chimowicz podkreślił, że pożar nie zagroził mieszkańcom okolicznych miejscowości. Lokalna straż miejska informowała mieszkańców, żeby - ze względu na zagrożenie zatruciem dymem - nie otwierali okien.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru, nieznana jest też wielkość strat.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pożar w fabryce farb