Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Uzgodnione przez kraje i instytucje UE przepisy w sprawie ograniczenia zużycia torebek plastikowych są zbyt skomplikowane i mogą mieć negatywny wpływ na gospodarkę Unii - ocenił w piątek Polski Związek Przetwórców Tworzyw Sztucznych (PZPTS).
Państwa unijne będą zobowiązane do zastosowania jednego z dwóch mechanizmów: albo ustalenia celu ograniczenia liczby zużywanych plastikowych torebek do średnio 90 sztuk na mieszkańca na koniec 2019 r. oraz do 40 sztuk na koniec 2025 r., albo nałożenie do końca 2018 r. opłat lub podatków, które skłonią klientów do zmniejszenia liczby zużywanych toreb. Wybór jednego albo drugiego mechanizmu pozostawia się krajom członkowskim.
Jak wskazuje PZPTS, nowe regulacje dają swobodę państwom członkowskim w kształtowaniu przepisów krajowych dotyczących stosowania torebek, a także swobodę w stosowaniu ograniczeń wprowadzania ich do obrotu. "Powoduje to zagrożenia takich skrajnych rozwiązań jak we Włoszech, gdzie zakazano stosowania torebek foliowych, zamiast wprowadzić na tyle skuteczny i szczelny system zarządzania odpadami pokonsumenckimi (jak na przykład w Niemczech), w którym zbędne są dodatkowe regulacje" - ocenia stowarzyszenie.
Zdaniem tej organizacji "tylko wsparcie proekologicznych zachowań konsumentów jest kluczem do sukcesu, a więc obniżenia poziomu nieodzyskiwalnych odpadów". "Bez tego wsparcia żadne limity nakładane na producentów i konsumentów nie będą skuteczne i nie pozwolą na trwałą zmianę w tej dziedzinie" - uważa PSPTS.
"Polski Związek Przetwórców Tworzyw Sztucznych popiera wszelkie działania, zmierzające do bardziej odpowiedzialnego zużycia i ponownego wykorzystania toreb foliowych w krajach Unii. Promujemy ponowne zastosowanie toreb foliowych oraz podwyższanie poziomu ich odzysku i recyklingu w celu całkowitego zneutralizowania ich wpływu na środowisko" - zapewnia organizacja.
Jednak - jak ocenia - "złożoność regulacji prawnych oraz liczne ograniczenia nie są korzystne dla przedsiębiorców i mogą prowadzić do zatrzymania inwestycji w branży opakowań w państwach członkowskich Unii". Według stowarzyszenia gałęzi przetwórstwa tworzyw sztucznych w Unii Europejskiej zatrudnionych jest 1,2 miliona pracowników.
"Aktualnie uzgodniony tekst (nowych przepisów - PAP) daleki jest od idei lepszego stanowienia prawa, jako nadmiernie skomplikowany i w efekcie mogący wpłynąć negatywnie na gospodarkę UE. Dlatego w opinii PZPTS powinien zostać zmieniony" - oświadczyło stowarzyszenie.
Ocenia ono, że ostateczne przyjęcie nowych przepisów będzie krokiem wstecz "na drodze do wspólnych reguł rynku wewnętrznego UE dla producentów opakowań i nie rozwiążemy istotnego problemu, polegającego na edukacji konsumentów i skutecznego ponownego wykorzystania tworzyw". Wskazuje też na możliwość powstania dodatkowych obciążeń dla władz państw UE w związku z koniecznością monitorowania zużycia torebek na jednego mieszkańca.
W ocenie PZPTS UE powinna zrobić więcej w celu wsparcia inicjatyw takich jak np. V Bags Europe, czyli dobrowolnego zobowiązania branży producentów plastikowych toreb w UE do uregulowania obrotu oraz ograniczenia ilości wprowadzanych na rynek toreb foliowych. PZPTS deklaruje też, że będzie promować obowiązkową opłatę za torebki w sprzedaży detalicznej (w miejsce bezpłatnego rozdawnictwa). Takie działania mogą być korzystniejsze dla środowiska i gospodarki niż stosowanie drastycznych przepisów, powodujących dezorganizację rynku.
Według danych, jakie podaje stowarzyszenia, torebki foliowe stanowią około 5 proc. pokonsumenckich odpadów z opakowań w Polsce, co stanowi mniej niż 1 proc. wszystkich odpadów pokonsumenckich. Z danych z 2012 r. wynika, że w Polsce odzyskano 64 proc. opakowań, z tego ponad 39 proc. trafiło recyklingu, a 25 proc. do odzysku energetycznego - podaje PZPTS.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polski sektor tworzyw sztucznych krytycznie o nowych przepisach UE