W spółce trwa hossa zysków. Ale przyszły rok może nie być już taki dobry. Rosną ceny surowców.
Police w trzecim kwartale 2007 r. osiągnęły 37,6 mln zł zysku netto i przychody w wysokości 457,3 mln zł. To znacznie lepszy wynik niż rok wcześniej. Wówczas spółka miała stratę w wysokości 15,7 mln zł i przychody wynoszące 369,4 mln zł. Zarząd Polic podkreśla, że prognozy wyników na ten rok nie są zagrożone.
- Zakładamy, że przychody ze sprzedaży osiągną około 1,8 mld zł, a zysk netto 126 mln zł - mówi w dzienniku Ryszard Siwiec, prezes Polic.
W grudniu spółka przedstawi prognozy na 2008 r. To, jakie będą, zależy od efektów negocjacji z dostawcami surowców. Rozpoczną się już w przyszłym tygodniu.
Gaz stanowił 26,8 proc. kosztów zużycia materiałów i energii Polic. Obok innych surowców takich jak fosforyty (16,1 proc. kosztów) i soli potasowej (21,7 proc. ) jest najistotniejszym czynnikiem wpływającym na wynik spółki - wyjaśnia "PB".
Zarząd Polic bierze pod uwagę, że za surowce w 2008 r zapłaci więcej. - Spodziewamy się, że gaz podrożeje o kilka procent, ale sądzę, że będzie to najmniejsza podwyżka cen surowców - mówi Janusz Motyliński, członek zarządu.
O ile nawozy dają spółce szansę na zrekompensowanie kosztów wyższą ceną (bo popyt nadal przewyższa podaż i ceny wciąż są wysokie), o tyle z bielą tytanową jest gorzej. W trzecim kwartale 2007 r. Police sprzedały 9,9 tys. ton bieli czyli o 11,8 proc. mniej niż w trzecim kwartale 2006 r. Spadają też krajowe i zagraniczne ceny tego komponentu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Police przed negocjacjami z dostawcami surowców