Po załamaniu na rynku nawozów, które mocno zaciążyło na wynikach chemicznego potentata z Polic, 2010 r. przyniósł znaczący wzrost sprzedaży w tym segmencie - czytamy w "Parkiecie". Zakłady spodziewają się dalszego wzrostu popytu na nawozy i myślą o rozszerzeniu oferty.
Dziennik przedstawił również podsumowanie wydatków związanych z wynagrodzeniem kadry menedżerskiej. Wartość wynagrodzeń podstawowych wzrosła z 885 tys. zł w 2009 r. do 956 tys. zł w 2010 r. Wyższe niż przed rokiem były też wydatki spółki związane z wypłatą świadczeń byłym menedżerom Polic, z którymi podpisano umowy o zakazie konkurencji. „Złote spadochrony” dla Ryszarda Siwca, Sławomira Winiarskiego i Arkadiusza Pawlaka kosztowały spółkę niemal 180 tys. zł, wobec 110 tys. zł wypłaconych im w 2009 r.
Spółka Zakłady Chemiczne Police miała 27,43 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w 2010 roku wobec 422,87 mln zł straty rok wcześniej. Czytaj więcej: ZCh Police miały 27,43 mln zł zysku netto w 2010 r., wobec straty przed rokiem
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Police myślą o rozszerzeniu oferty