Funudsze Pioneera, które mają pakiety akcji Boryszewa i Impexmetalu z grupy Romana Karkosika, pokazały mu żółtą kartkę za słabe wyniki.
Od głosu prawie za każdym razem wstrzymywały się fundusze zarządzane przez Pioneer Pekao Investment Management, dysponujące na WZA pakietom 6,3 mln papierów (czyli nieco ponad 10 proc. kapitału zakładowego) Dokładnie tak samo zachowały się dzień wcześniej na walnym Impexmetalu spółki córki Boryszewa. jak to interpretować? - pyta "Puls Biznesu".
- Związku z bardzo mocnym złotym sytuacja gospodarcza stała się trudna dla wielu spółek przemysłowych. jedne, np. Kęty i Świecie, radzą sobie mimo wszystko całkiem dobrze, a inne, np. Impexmetal i Boryszew, radzą sobie słabo. Wstrzymanie się z udzieleniem absolutorium jest pokazaniem żółtej kartki osobom nadzorującym i zarządzającym, odpowiedzialnym za wyniki ekonomiczne przedsiębiorstw - wyjaśnił "PB" Cezary Iwański, wiceprezes pionier Pekao Investment Management.
Zaskakiwać może to, że absolutorium nie dostał w piątek sam Roman Karkosik, który jest członkiem rady nadzorczej Boryszewa. uchwała w tej sprawie nie uzyskała większości głosów. Wynika to jednak z prostej arytmetyki. Roman Karkosik, który na walne zarejestrował 20 mln akcji (łącznie ma ich 40,5 mln zł, czyli 64,3 proc. głosów), nie mógł głosować sam na siebie. Jego pakiet został więc wyrejestrowany na potrzeby tego głosowania. Za udzieleniem mu absolutorium było 16 tys. głosów, a wstrzymało się 6,29 mln głosów (czyli Pioneer) - wyjaśnia "Puls Biznesu".