PKN Orlen nie wyklucza, by należące do jego grupy Zakłady Azotowe Anwil były integratorem sektora chemii ciężkiej i nabyły od Skarbu Państwa akcje Zakładów Azotowych Tarnów i Zakładów Azotowych Kędzierzyn, wynika z wypowiedzi prezesa koncernu Wojciecha Heydela 13 sierpnia.
Heydel powiedział, że nowy zarząd przedstawi nowelizacją strategii, która będzie odnosiła się m.in. do możliwości udziału w dalszych przekształceniach w sektorze chemii, na przełomie października/listopada.
Choć w ub. roku Orlen zapowiadał debiut giełdowy Anwilu, w którym ma 85% akcji, na razie przestał rozważać tę opcję.
- Oferta publiczna Anwilu nie jest w tej chwili rozważana - powiedział Heydel. Dodał, że z punktu widzenia grupy PKN Orlen nie jest to "strategicznie konieczne"
ZA Tarnów zadebiutowały na GPW w czerwcu br., zaś do oferty publicznej ZA Kędzierzyn może dojść pod koniec 2008 r. lub na początku 2009 r. Ministerstwo Skarbu Państwa zapowiadało też wcześniej, że na początku 2009 r. rozpocznie drugi etap przekształceń własnościowych tych spółek poprzez poszukiwanie dla nich inwestorów strategicznych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Orlen nie wyklucza roli Anwilu jako integratora sektora chemii ciężkiej