Polski przemysł musi odnaleźć się w świecie cyfrowej rewolucji. To proces, którego istotą jest wymiana informacji i zarządzanie danymi. Jednocześnie wiedza o procesach i trendach, konkretnych technologiach i rozwiązaniach staje się niezbędna, by nie tracić dystansu, a w niektórych dziedzinach gonić uciekający coraz szybciej pociąg IV rewolucji przemysłowej.
- Umiemy wykorzystywać nowe technologie, gorzej z ich kreowaniem. Obie te aktywności wymagają specjalistycznej wiedzy.
- Nowy Przemysł Expo (Katowice, 26-28.09) będzie wydarzeniem, które przyniesie solidną dawkę praktycznej wiedzy o tym, jak zmieniać firmę w duchu Przemysłu 4.0.
- Wśród uczestników eksperci i menedżerowie, ale przede wszystkim specjaliści - inżynierowie o jeszcze rzadkich, a wkrótce niezbędnych kompetencjach.
Hasło Przemysł 4.0 podbija wyobraźnię przedsiębiorców i menedżerów - także w Polsce. Polski biznes jest zainteresowany zmianami, otwarty na to, co nowe, jednak nie zawsze w polskich realiach czuje się przygotowany do wprowadzania tych rozwiązań.
W wielu przypadkach to nie brak środków jest największą przeszkodą w inwestycjach w innowacje, technologie, nowoczesność. Często brakuje praktycznej wiedzy, jakie rozwiązania mogą wynieść firmę na wyższy poziom - tam, gdzie będzie mogła konkurować z awangardą światowego przemysłu.
Wielka zmiana
Robotyzacja i automatyzacja błyskawicznie zmieniają modele produkcji, ale także relacje na rynku. Fabryki przyszłości, wbrew obiegowej nazwie, już działają. Na ich budowę “od zera” stać tylko potentatów swoich branż, ale rozwiązania z dziedziny Internetu rzeczy, przetwarzania wielkich ilości danych (Big Data), sztucznej inteligencji czy prototypowania z wykorzystaniem druku 3 D są już szeroko stosowane w produkcji i biznesie.
Cyfrowa zmiana wchodzi do firm szeroko, obejmując całość ich działań, lub “domenowo” i etapowo. Ważne, że rozwiązania spod znaku Industry 4.0 już przynoszą konkretne biznesowe korzyści, pozwalają skutecznie konkurować z silniejszymi.
Liczba robotów przemysłowych na 10 tys. zatrudnionych wynosi w Polsce 32 przy europejskiej średniej 99. Na rozwiązania teleinformatyczne i innowacyjność wydajemy coraz więcej, ale wciąż niewiele. Wydatki biznesu na B+R stanowią jedynie 0,6 proc. PKB (średnia UE to 1,3 proc.). Nakłady na badania i rozwój w Polsce to niecały 1 procent PKB (2016 r.) przy niemieckim poziomie 2,94 proc.
Owszem, liczby nie mówią wszystkiego o przeobrażeniach polskiego przemysłu. Wiemy jednak, że wciąż konkuruje on przede wszystkim ceną, relatywnie tanią siłą roboczą i umiejętnością elastycznego dopasowania się do zmienności współczesnego rynku i klienta. Na tej bazie można myśleć o biznesowym dziś, ale nie o jutrze.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowy Przemysł Expo: jak wykorzystać nowe technologie w rozwoju polskich firm