Nawozowa hossa nie potrwa długo

Nawozowa hossa nie potrwa długo
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Jeszcze ten rok powinien być dla spółek chemicznych, zwłaszcza nawozowych, bardzo udany. Jednak w kolejnych latach wiele będzie zależało od strategii firm i ich umiejętności oszczędzania.

Najprawdopodobniej w najbliższym czasie branżę czekają także duże przeobrażenia. O konieczności prywatyzacji i konsolidacji mowa jest od lat - pisze "Rzeczpospolita".

– Konsolidacja będzie na pewno korzystna dla branży. Dobrych efektów synergii można oczekiwać po współpracy Polic i Puław. Natomiast większych szans na uczestnictwo w tej konsolidacji nie ma Ciech – ocenia Andrzej Kubacki, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego.

Główne problemy, którym muszą stawić czoło polskie spółki z branży chemicznej, to wzrost cen surowców, zwłaszcza gazu, i umacnianie się złotego. – Obronną ręką wychodzą spółki nawozowe, a zwłaszcza Police. Przy gigantycznym wzroście cen nawozów powyższe problemy schodzą na dalszy plan – pisze w raporcie analityk DM Millennium Michał Buczyński.Jego zdaniem zachodniopomorska spółka powinna pokazać rewelacyjne wyniki za pierwszy kwartał. Oczekuje wzrostu zysku netto aż o 233 proc., do ponad 145 mln zł. Niestety, kolejne kwartały mogą być gorsze, m.in. ze względu na prawdopodobną korektę na rynku nawozów. Zdaniem Buczyńskiego zaważy ona także na wynikach Zakładów Azotowych Puławy. – Szczyt koniunktury na rynku nawozów azotowych minął w lutym – marcu bieżącego roku – twierdzi analityk.

Sama spółka jednak tego nie potwierdza. – Wieści o końcu koniunktury nawozowej są mocno przesadzone. Do końca 2008 roku popyt powinien być bardzo wysoki. Spodziewamy się, że kolejny rok także będzie niezły – mówi Wojciech Szmyła, dyrektor finansowy Puław.

– Rosnący popyt na żywność, a także wzrost produkcji biopaliw będzie wzmagał popyt na nawozy. Przez najbliższy rok, może nawet dwa lata, koniunktura jest więc niezagrożona. Potem można się spodziewać otwarcia nowych instalacji na świecie, które są w trakcie budowy. Gdy zwiększy się podaż, ceny mogą spaść bądź ustabilizują się – wyjaśnia Andrzej Kubacki.Gorzej wyglądają prognozy dla pozostałych segmentów chemii, a więc przede wszystkim dla niektórych tworzyw.

– Spółkom nawozowym łatwiej walczyć z rosnącymi kosztami, gdyż sprzyja im koniunktura. Trudniej mają producenci innych chemikaliów, a więc np. część petrochemiczna Orlenu czy chemiczna Puław oraz Ciechu. Wzrost cen sody pokrywa jeszcze wzrost kosztów produkcji, ale już nie mocną złotówkę– mówi Ludomir Zalewski, analityk Domu Maklerskiego PKO BP.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Nawozowa hossa nie potrwa długo

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!