Skonsolidowane przychody Lenteksu mogą wzrosnąć ponaddwukrotnie - zapowiada Krzysztof Moska w rozmowie z "Parkietem".
Jeśli inwestor dojdzie do porozumienia, Lentex może przejąć te zakłady. W zamian za ich majątek wyemituje akcje. Wtedy obecny właściciel stanie się głównym akcjonariuszem polskiej spółki. Moska nie wyklucza oddania kontroli nad Lenteksem. Nie podaje jednak nazwy podmiotu, z którym rozmawia. Z ogólnego opisu wynika, że może chodzić o fundusz Wallis, będący właścicielem węgierskiej firmy Graboplast. Nie udało nam się w tej sprawie uzyskać komentarza funduszu. Mimo że Graboplast od ponad 10 lat jest zainteresowany współpracą z Lenteksem, to jednak dotychczas nic z tego nie wyszło - czytamy w "Parkiecie".
Krzysztof Moska przyznał również, że zajmuje się od dawna od dawna innym projektem, który dotyczy Lenteksu (Moska ma 18,8 proc. akcji - przyp. red.). - Otrzymałem różne propozycje. Jedna z nich zakłada, że Lentex może przejąć trzy zagraniczne fabryki działające w podobnej branży. Ich roczne przychody są na poziomie 100 mln euro (340 mln zł - przyp. red.). To rozwiązanie może być bardzo realne. Jeśli moje rozmowy przyniosą efekty, to przedstawię wszystko zarządowi i radzie nadzorczej spółki. Projekt musi, oczywiście, zostać ostatecznie zaakceptowany przez akcjonariuszy. Chciałbym ten temat zakończyć sukcesem - powiedział "Parkietowi" inwestor.
- Nie jest to projekt na wstępnym etapie. Analizuję go już w szczegółach. Takie negocjacje jednak nie trwają krótko - dodał.