Brak porozumienia z Rosją i obawy o zaopatrzenie przemysłu w gaz mogą negatywnie wpłynąć na sprzedaż spółek sektora chemicznego - czytamy w "Rzeczpospolitej".
- Inwestorzy na pewno będą poważnie brali pod uwagę kwestię zaopatrzenia firm chemicznych w ich podstawowy surowiec, jakim jest gaz, i oceniać, jak kosztowne jest ryzyko czy to zmniejszenia, czy też przerw w jego dostawach. Dlatego należy się spodziewać, że ich wyceny będą ostrożne - powiedział "Rz" Krzysztof Wiater, partner w polskim biurze amerykańskiej kancelarii DLA Piper.
Resort skarbu nie podziela tych obaw. – Bieżąca sytuacja z dostawami gazu nie powinna mieć większego wpływu na wycenę pierwszej grupy chemicznej – twierdzi w rozmowie z „Rz” Adam Leszkiewicz, wiceminister skarbu nadzorujący branżę chemiczną. – Oferty były na stole już w połowie grudnia. Być może inwestorzy podniosą tę kwestię podczas negocjacji w lutym, ale mamy nadzieję, że do tego czasu problem już się rozwiąże.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Konflikt gazowy zaważy na prywatyzacji chemii