Hałda fosfogipsu w Wiślince k. Gdańska nie stanowi zagrożenia dla Bałtyku - oświadczył w środę Główny Inspektor Ochrony Środowiska Andrzej Jagusiewicz. Zaznaczył, że rocznie do Bałtyku może dostawać się z hałdy ok. 8 ton fosforu, a nie - jak alarmowali wcześniej Finowie - 540 ton.
Wyniki przeglądu przedstawiono także członkom grupy Helcom-Land, obradującej obecnie w Gdańsku. Helcom-Land to międzynarodowa organizacja działająca w ramach Komisji Helsińskiej, zajmująca się monitorowaniem oraz ochroną środowiska naturalnego Bałtyku.
Prawie rok temu fińska fundacja Johna Nurminena opublikowała raport, z którego wynikało, że z hałdy w Wiślince do Morza Bałtyckiego przedostaje się do 540 ton fosforu rocznie. Podano, że fosfor przyczynia się do eutrofizacji morza, co jest zauważalne w postaci zakwitu sinic czy glonów. Wyniki badań publikowane były w skandynawskiej prasie.
Główny Inspektor Ochrony Środowiska poinformował w środę, że od zamknięcia hałdy w 2008 r. maleje stężenie fosforanów w środowisku wodno-gruntowym pod hałdą i w Martwej Wiśle. "Na początku przedostawały się do wody Martwej Wisły 2 miligramy fosforanu na litr, a dziś te ilości są trzykrotnie mniejsze i wynoszą 0,7 miligrama na litr" - podał.
Jagusiewicz oszacował, że rocznie przez Martwą Wisłę do Bałtyku może dostawać się ok. 8 ton fosforu. "Absurdalne były liczby podawane w prasie fińskiej, że +Wiślinka+ zrzuca do Bałtyku 540 ton fosforu rocznie" - dodał. Przekonywał, że "+Wiślinka nie truje+". Nie wykluczył, że jeżeli woda ze zbiornika będzie regularnie wybierana, to być może za pięć lat teren hałdy będzie można zagospodarować na cele rekreacyjne.
Dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku Zbigniew Matczak powiedział dziennikarzom, że woda spływająca z hałdy i gromadząca się w zbiorniku retencyjnym będzie wykorzystana przez zakłady fosforowe. Poinformował, że zakłady zobowiązują się do pobierania rocznie 24 tys. m sześc. wody (zawierającej dużą ilość fosforanu) ze zbiornika retencyjnego i wykorzystywania jej w procesie produkcji nawozów fosforowych. Szacuje się, że w ciągu dwóch lat zakłady mogą w ten sposób pozyskać ok. 320 ton fosforu.
W sierpniu ub. roku Główny Inspektor Ochrony Środowiska, w odpowiedzi na publikacje w skandynawskiej prasie na temat hałdy zapewniał w Gdańsku, że składowisko nie stanowi zagrożenia dla środowiska naturalnego i zdrowia mieszkańców. "Nie ma pylenia z hałdy, nie ma zagrożenia życia i zdrowia mieszkańców, nie ma też zagrożenia dla zwierząt w okolicy" - informował.
Składowisko odpadów w Wiślince powstało na przełomie lat 60. i 70. ub. wieku. Odpady gromadziły tam Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych. Hałda znajduje się 50 metrów od rzeki Martwa Wisła oraz 3 km od Zatoki Gdańskiej. Lokalizacja oraz warunki funkcjonowania były zgodne z obowiązującymi normami prawa, decyzjami administracyjnymi i regulacjami. W 2008 r. eksploatacja składowiska została zakończona, a rok później rozpoczęła się jego rekultywacja.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Inspekcja: hałda w Wiślince nie zagraża Bałtykowi