Spółka Ergis-Eurofilms uzyskała historycznie najwyższe przychody w 2010 r., jednak zgodnie z oczekiwaniami, rentowność i zyski były niższe od rekordowego roku 2009, wynika z czwartkowej wypowiedzi prezesa Tadeusza Nowickiego. W bieżącym roku spółka liczy co najmniej na utrzymanie ubiegłorocznych wyników, a ich ewentualna poprawa zależeć będzie od cen surowców i sytuacji spółek w Niemczech.
Prezes dodał, że w 2011 r. oczekuje stabilizacji w porównaniu z rokiem 2010, czemu sprzyjać będą dotychczasowe inwestycje oraz dobra kondycja polskich spółek grupy. W tym roku spółka ukończy rozbudowę zakładów w Wąbrzeźnie, gdzie przeniesiona zostanie produkcja PCV z zakładów w Niemczech oraz zakładu w Oławie. To, choć prawdziwy efekt tych inwestycji będzie odczuwalny w latach kolejnych, pozwoli na zapewnienie stabilnych i wysokich poziomów sprzedaży i rentowności w Polsce.
"W tym roku kończymy proces znaczących inwestycji i wydamy jeszcze ok. 30 mln zł. Dzięki temu oraz dobrej kondycji polskiej gospodarki zapewni nam stabilność w polskiej części biznesu i co najmniej utrzymanie ubiegłorocznych wyników" - wyjaśnił prezes.
Nowicki wyjaśnił, że możliwa jest nawet poprawa wyników grupy, jednak zależeć to będzie od sytuacji rynkowej czyli spadku rekordowo wysokich cen surowców oraz wyników niemieckiej części przedsiębiorstwa, gdzie nadal niestety odczuwalny jest globalny kryzys.
"Na rynku niemieckim mamy spory potencjał, bo historycznie mieliśmy tam zysk większy o 4 mln euro niż w 2010 r. Jeśli więc poprawi się sytuacja, szczególnie w segmencie PET, a są takie symptomy, to w 2011 r. wyniki całej grupy mogą być lepsze. Pomóc może nam, gdyby udało się wreszcie całej branży przenieść część rosnących cen surowców na klientów, bo dotąd obniżało to wyłącznie naszą rentowność" - podkreślił prezes.
Nowicki powiedział także, iż mimo zakończenia głównego procesu inwestycyjnego Ergis-Eurofilms tradycyjnie raczej nie wypłaci dywidendy z ubiegłorocznego zysku.
"Zarząd tradycyjnie nie będzie rekomendował wypłaty dywidendy w tym roku. Uważam że, naszą szansą jest dalsze inwestowanie, dlatego z mojego punktu widzenia zysk powinien pozostać w spółce także w kolejnych latach" - podsumował Nowicki.
Narastająco w I-IV kw. 2010 roku spółka miała 10,00 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 17,71 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 597,05 mln zł wobec 549,73 mln zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ergis-Eurofilms może poprawić wyniki w 2011 r., zdecyduje rynek niemiecki