Zamkięty obieg to wielkie słowo na którym można zbić kapitał ale polityczno-urzędniczy. Jak prowadzić zamknięty obiekt wiedzą praktycy ale oni mają w ty zagadnieniu do powiedzenia bo nikt z nimi nie chce rozmawiać i wdraża sprawdzonych rozwiązań. Chociąż jak każdym zagadnieniem w RP od zawsze tym zajmuje się bardzo wiele Komisji, Rząd, MŚ,NFOŚ, agencje , oraganizacje, izby, stowarzyszenia i brak rozwiązań w dalszym ciągu. W mojej ocenie w/w umieją tylko komplikować każdy dzien pracy prawdziwym recyklerom a nie im pomagać. Nowe prawo które będzie obowiązywać od września 2019 r. spowoduje w dużej mierze rezygnację insteniejących recyklerów z tego rodzaju rodzaju działalności. Itd. itd. itd. i wóczas pojawi tragedia składowiska będą rozrastały się dynamicznie .

gospodarka obiegu zamkniętego? słabo to widzę, bo poziom recyklingu jest u nas tragiczny. jak chcą robić obieg zamknięty z tak słabym recyklingiem?

gospodarka o obiegu zamkniętym - w przypadku Polski nie spieszyłbym się z tym tak bardzo, mamy raptem 30 lat od upadku komunizmu, rozumiem gdyby to było 50 lat to jeszcze można by to było na poważnie rozważać. Gospodarka o obiegu zamkniętym spowalnia rozwój gospodarczy podobnie jak zrównoważony rozwój - to wszystko wymierzanie ekonomii, ekologii i wszelkich praw przeciwko ludziom utrudniając im życie, zmuszanie do często niewydolnych i niewygodnych nawyków( jak wymusili podział śmieci na 5 frakcji - ekologiczny (...) jakich mało - cena powinna być na poziomie 20-30 złoty maks za wywóz śmieci a sortowanie odbywać by się miało na miejscu płacąc za to ludziom do tego zatrudnionym). Zrównoważony rozwój i gospodarka o obiegu zamkniętym to regres gospodarczy i znaczne spowolnienie - dla Polski to źle, bo przynajmniej przez 20 lat mamy prawo się silnie i dynamicznie rozwijać, zaś proponowane modele ku temu nie sprzyjają. Tak samo głupotą było wmówienie ludziom, że na smartfonach, wi-fi, internecie rzeczy, sieci 5g, biometriach, bezgotówkowości zyskają - wszystko to są bzdury wyssane z palca. Smartfony - tracimy czas, zdrowie, prywatność, pogarszają się relacje między ludźmi poprzez ich zbytnie spłycenie, życie staje się pod publiczkę - na pokaz. Wi-fi - ani to przebadane ani potrzebne - po co niby internet ma nam towarzyszyć zawsze i wszędzie - toż to chore niewolnictwo - a zostawić go tylko tam gdzie jego miejsce - w damach i miejscach pracy na kablach/światłowodach i cześć. A więc smartfony i wi-fi powinny być zakazane, zdelegalizowane, wręcz nawet zniszczone i era smartfonów i wi-fi przejdzie na śmietnik historii, dalszego zniewalania ludzi nie będzie. Biometrie? - a po cholerę to komu - podawać swoje unikalne cechy biometryczne i nie wiedzieć jak one mogą zostać i gdzie wykorzystane? - chrzanić takie systemy. Bezgotówkowość? - jasne podajmy bankom na tacy wszystko to co kupujemy, on z pewnością podzieli się tym z marketingiem, by tamten mógł lepiej profilować nam treści pod kontem zakupów - gotówka to niezależność od banków i jedyny słuszny środek płatności i basta. Papierowe dokumenty powinny zaś wieść prym a nie żeby zmuszać ludzi do zakładania kont, pobierania aplikacji, pamiętania jakiś haseł i loginów - cyfrowego niewolnictwa nikt nie oczekiwał, nikt tego nie zdzierży i tak samo tej smartfonizacji życia, po prostu chorej. Internet rzeczy 5g? - och doprawdy w imię postępu społeczeństwo ma się zrzec prywatności i zdrowia? No chyba tak nwiwni nie jesteśmy by zaraz po smartfonach i wi-fi robić sobie cyfrową komunę i zniewolenie do granic możliwości od cyfryzacji. I nie muszę tutaj wszystkich zmartwić - to nie społeczeństwo się zmienia i nie oczekuje jakiś zmian i transformacji, innowacji - to widzimisię mediów, marketingu, cyfryzacji i przemysłu technologicznego pod jakimiś masońsko-satanistycznymi wpływami wymusza te zmiany nie pytając ludzi o zgodę czy zdanie byle postawić przed faktem dokonanym. Warto sobie zatem odpowiedzieć na pytanie - jaką politykę realizujemy? Swoją narodową, własną? Czy może jakieś durne zrównoważone rozwoje, gospodarki o obiegu zamkniętym, Agendy i inne duperele masońskie, razem ze zmianami cyfrowo-technologicznymi na czele tak silnie ostatnimi czasy wdrażanymi do naszego kraju bez obawy o zagrożenia. Cyfrowemu komunizmowi i technokratyzmowi powiedzieć należy stanowcze nie i wypiąć się na realizowanie tak reżimowych systemów. Polska nie będzie królikiem doświadczalnym NWO.