Ciech ma szansę na prywatyzację oraz ambitne zamierzenia. Kryzys finansowy może jednak pokrzyżować misternie utkaną strategię - pisze "Puls Biznesu".
Ciech zostanie jednak wystawiony na sprzedaż w pakiecie z akcjami skarbu i NP w Azotach Tarnów i Zakładach Azotowych Kędzierzyn. Inwestor zainteresowany tą grupą spółek może wzbogacić się jeszcze o Anwil. Tarnów, Ciech i Kędzierzyn podpisały list intencyjny w sprawie wspólnego zakupu tej spółki - czytamy w "PB". - Ta czwórka firm trafiłaby w ręce jednego inwestora - mówi Ryszard Kunicki, prezes Ciechu.
Musiałby on zagwarantować realizację planowanych przez te spółki inwestycji, w tym znowelizowanej strategii Ciechu, którą przedstawi on w połowie listopada. NP wyłoni partnera do negocjacji na początku 2009 r. Ciech nie spodziewa się raczej inwestorów branżowych, ale też sam chce mieć dużo do powiedzenia w chemicznej grupie - napisał "PB".
- Pierwotnie mieliśmy mieć w niej 51 proc. udziałów. Będzie jednak mniej. To dowodzi, że zależy nam na partnerskich relacjach - zapewnia Ryszard Kunicki.
Ostatecznie w spółce, która ma powstać, by kupić Anwil, Ciech będzie miał 50 proc. walorów, Tarnów i Kędzierzyn - po 25 proc. - Przejęcie Anwilu staje się coraz bardziej realne. Pojawiły się sygnały, że rada nadzorcza Orlenu skłania się ku akceptacji takiej decyzji - podkreśla prezes Ciechu.
Zarówno prywatyzacja nowej grupy pod wodzą Ciechu, jak i sam zakup przez nią Anwilu mogą się jednak opóźnić.
W dobie kryzysu na rynku kapitałowym trudno będzie znaleźć pojedynczego inwestora z tak dużym kapitałem, by kupić jeden z większych podmiotów na polskim rynku. - Sądzę, że najgorsze mamy już za sobą - twierdzi Ryszard Kunicki. Jeśli nie uda się pozyskać jednego inwestora, Ciech, Tarnów i Kędzierzyn zostaną sprywatyzowane oddzielnie.
Problemem jest też finansowanie inwestycji. Banki mogą teraz żądać większych zabezpieczeń dla finansowania inwestycji przejęcia Anwilu. - Zakładamy, że dłużej niż planowaliśmy (3 miesiące) potrwa organizowanie finansowania zakupu Anwilu. Jeden z dyrektorów dużego banku powiedział nam, że musi poszukać partnerów do konsorcjum - mówi "Pulsowi Biznesu" prezes.
Ciech, Tarnów i Kędzierzyn chcą zaciągnąć kredyt, a 10-20 proc. sfinansować z kapitałów własnych.
Zakup Anwilu to niejedyna inwestycja Ciechu. - Do końca tego roku podejmiemy decyzję o budowie wytwórni TDA w Zachemie. To podstawowy surowiec do produkcji TDI, jednego z ważniejszych dla grupy Ciechu produktów - mówi prezes.
Na tę budowę Ciech musi mieć ponad 500 mln zł. Obecnie Zachem kupuje ten komponent od amerykańskiej firmy Air Products - czytamy w "PB".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ciech może mieć problem z finansowaniem inwestycji