Szkoda, że dyrektor technologii w Puławach przez wiele lat urzędowania na stołku w tym również za poprzednich opcji politycznych (dyrektor rozwoju) nic realnego nie zrobił w sprawie powstania nawozowego centrum badawczego w Puławach. Tylko przysłowiowo "gonił króliczka, ....gonił,...gonił.." W ramach umowy konsolidacyjnej Puławy miały być liderem prowadzącym biznes, badania i rozwój w obszarze agro. Wszystko zaprzepaszczono.

Oto lista czym w pierwszej kolejności powinno się zająć to centrum: - saletrzak plus i saletrosan oferowany w nowej odsłonie jakościowej?!!!! zbryla się na kamień - worki z Fosforów są tak cienkie i nieodporne na działanie światła że rozlatują się po 2 miesiacach przechowywania - worki mocznika z Puław na zgrzewach pękają i farba nadruku schodzi jakby to była plakatówka - saletra w workach z Puław skleja się warstwami ze względu na niskiej jakości farbę nadruku - siarczan amonu z Puław kamienieje w workach już podczas pierwszego miesiąca po pakowaniu - polifoska świeża również zbryla się co kiedyś było nie dopomyślenia czyżby jakieś oszczedności wprowadziliście? - oferowanie saletrosanu w BB jest normalnym świństwem ponieważ przy przechowaniu go do zasiewów robi się taki że trzeba gąsienicami po BB jeździć żeby rozbić ale nowa odsłona jakościowa zobaczymy co pokaże. Na początek tyle i aż tyle!!! Do roboty -

cóż za zbieg okoliczności :) druga tura wyborów na prezydenta miasta w Tarnowie za pasem "ciemny lud to kupi" ...

Ciekawe kiedy Premier dowie sie jak to go Grupa Azoty zrobiła w balona. Przeciwż to centrum nawet za kilka miesięcy nie będzie działąło ! Dziś to tylko budynek - pusty !!

Takiego włazidupstwa jakie zaprezentował kierownik Wardacki już dawno nie słyszeliśmy. Słońce narodu odwiedziło Grupę Azoty. Łubu dubu, łubu dubu tylko mnie nie zwalniaj. Kochany Premierze, co z tego że firma straciła wartość, rynek się posypał i w ogóle sobie nie radzę.