-
Dariusz Malinowski
Opublikowano: 7 sty 2019 12:54
W kilku artykułach (także na czołowych stronach) dziennik Fakt opisał zażyłość jaka ma łączyć prezesa największej spółki chemicznej w kraju Wojciecha Wardackiego oraz dyrektor Departamentu Korporacyjnego Grupy Azoty Agnieszkę Sorbicką-Krasinkiewicz. Według grupy Azoty opisywana przez „Fakt” sytuacja nie odpowiada prawdzie i ma charakter „zaplanowanej i skoordynowanej kampanii medialnej” mającej na celu zdyskredytowanie prezesa spółki Wojciecha Wardackiego oraz dyrektor Agnieszkę Sorbicką-Krasinkiewicz.
- Spółka zaprzecza jakoby pensja dyrektor sięgał 30 tys. złotych.
- Awans na stanowisko dyrektorskie według Grupy Azoty, odbył się zgodnie z obowiązującymi w spółce procedurami.
- Sprawa najpewniej zakończy się w sądzie.
O co chodzi? W kilku artykułach (także na czołowych stronach) dziennik Fakt opisał zażyłość jaka ma łączyć prezesa największej spółki chemicznej w kraju Wojciecha Wardackiego oraz dyrektor Departamentu Korporacyjnego Grupy Azoty Agnieszkę Sorbicką-Krasinkiewicz.
Jeden z tekstów zatytułowanych był np. „Prezes nakryty na igraszkach z asystentką. A spółka ma się coraz gorzej”.
Według dziennika: prezes Wojciech Wardacki (58 l.) dzieli się władzą nie z zarządem, a z asystentką – Agnieszką Sorbicką–Krasinkiewicz (34 l.).
Jak opisuje gazeta do nietypowej sytuacji miało dojść m.in. wiosną ubiegłego roku. Dziennik opisał że prezesa i dyrektor widziano obściskujących się w windzie jednego z warszawskich hoteli.
Co więcej dziennik przytacza także historię z Frankfurtu. Spółka negocjowała tam przejęcie niemieckiej firmy.
„Pech chciał, że trzymających się za ręce prezesa z asystentką spotkała na ulicy... cała grupa robocza z Azotów! Sytuacja zdenerwowała Wardackiego tak, że po powrocie miał zdegradować uczestników wyjazdu. – Ta grupa nie miała życia. Kłody pod nogi to mało powiedziane – przyznaje współpracownik prezesa. Dyrektor biura prawnego, gdy dopytywała o rolę asystentki w firmie, została... przeniesiona na stanowisko specjalistki, a jej wynagrodzenie obniżono o niemal 8000 zł” – napisał Fakt.
Doniesieniom tym w oświadczeniu rozesłanym do mediów zaprzeczyła Grupa Azoty. Zdaniem firmy: działania te prowadzą do naruszenia renomy spółki Grupa Azoty. Chemiczna spółka stwierdziła, że materiały prasowe opublikowane przez dziennik są całkowicie nieprawdziwe i naruszają zarówno dobre imię oraz renomę spółki, jak i osób w tychże publikacjach wymienionych.
- Informujemy, że pomiędzy panem prezesem Wojciechem Wardackim oraz dyrektor Departamentu Korporacyjnego Grupy Azoty panią Agnieszką Sorbicką-Krasinkiewicz, nigdy nie zaistniały jakiekolwiek relacje o charakterze innym niż zawodowy. Obie te osoby mogą poszczycić się wieloletnim udanym stażem małżeńskim ze swoimi partnerami w swoich rodzinach. Z tego powodu te informacje są dla nich szczególnie krzywdzące – czytamy w oświadczeniu spółki.
Firma tłumaczy, że Agnieszka Sorbicka-Krasinkiewicz z Grupą Azoty związana jest od 2008 roku, gdzie przeszła przez wszystkie szczeble kariery. Zaś powierzenie jej funkcji dyrektora Departamentu Korporacyjnego Grupy Azoty dokonało się zgodnie z wszelkimi obowiązującymi w spółce procedurami, a zmiany organizacyjne uzyskały jednogłośne poparcie wszystkich członków zarządu Grupy Azoty.
Czytaj też: Gdy nie ma chemii, prezesi w Azotach się zmieniają
Co więcej „wynagrodzenie przyznane dyrektor nie odbiega od wynagrodzenia należnego innym pracownikom na podobnym poziomie zaszeregowania, a wręcz sytuuje się w dolnych granicach tego przedziału” – czytamy .
- Równocześnie nieprawdą jest, jakoby pani Agnieszka Sorbicka-Krasinkiewicz otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 30 tys. zł miesięcznie. Jest ono zdecydowanie niższe i w żaden sposób nie odbiega od standardów rynkowych – czytamy w piśmie spółki.
Firma poinformowała także, ze wobec prowadzonej jej zdaniem kampanii oszczerstw, informujemy że Grupa Azoty, Wojciech Wardacki, jak i Agnieszka Sorbicka-Krasinkiewicz, podjęli - za pośrednictwem ustanowionych profesjonalnych pełnomocników - wszelkie przewidziane prawem kroki, celem uzyskania sądowej ochrony przysługujących im praw.
KOMENTARZE (13)