- Sytuacja gospodarcza w pierwszym półroczu była dla nas bardzo korzystna. Osiągnięte wyniki świadczą o tym, że udało nam się dobrze wykorzystać sprzyjające warunki – powiedział prezes zarządu BASF dr Kurt Bock podczas prezentacji wyników w Ludwigshafen. Marża EBIT przed uwzględnieniem wpływów specjalnych wzrosła o 19,4 proc. do ok. 5 mld EUR.
Jak informuje firma: po dobrym początku roku nastąpił dobry solidny II kwartał. Obroty wzrosły w nim o 13,9 proc. do 18,5 mld euro, a wynik działalności operacyjnej (EBIT) przed uwzględnieniem wpływów nadzwyczajnych powiększył się o 1,4 proc. do 2,2 mld EUR, mimo wstrzymania wydobycia ropy w Libii.
Nic wiec dziwnego, że skumulowany obrót wyniósł w I półroczu tego roku aż 37,8 mld euro i jest to więcej o 19,4 proc. w porówaniu z peirwszym półroczem roku ubiegłego.
Co ważne spółka dobrze ocenia przyszłość ale także nie kryje obaw. – Ponieważ ryzyko spadku koniunktury nadal istnieje, niezmiennie bacznie obserwujemy zmiany kursu euro oraz sytuację zadłużenia w niektórych krajach europejskich i w USA. Ponadto istotny i niepokojący czynnik stanowi dla nas wysoka cena ropy, która obciążająca nasze marże i skłania naszych klientów do większej ostrożności – przyznaje prezes potentata.
W odniesieniu do branży chemicznej firma zakłada wzrost produkcji chemicznej na świecie w wysokości od 5 od 6 proc., przy czym wzrost ten może kształtować się bardzo różnie w poszczególnych regionach.
Bez wzgledu na to BASF chce w każdym regionie osiągnąć wzrost na poziomie wyższym od średniego. Na cały rok 2011 firma BASF prognozuje średni kurs walutowy wynoszący 1,40 dolara amerykańskiego za 1 euro. Ze względu na niezmiennie wysoką i rosnącą cenę surowej ropy naftowej przyjęta do tej pory średnia roczna cena została zwiększona o 10 dolarów amerykańskich do 110 dolarów amerykańskich za baryłkę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Bardzo dobre wyniki finansowe światowego potentata chemicznego