Bank Gospodarstwa Krajowego widzi jasną przyszłość polskiej chemii

Bank Gospodarstwa Krajowego widzi jasną przyszłość polskiej chemii
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Finansujemy inwestycje, które mogą mieć znaczenie dla rozwoju polskiej gospodarki - powiedział członek zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) Wojciech Hann. Jak dodał, dlatego też bank wspiera polskie przedsiębiorstwa chemiczne, które zmagają się m.in. z konkurencją ze strony firm azjatyckich.

  • Z analiz Banku Gospodarstwa Krajowego wynika, że sektor dostosowuje się do rosnącej konkurencji i regulacji środowiskowych oraz inwestuje w wyspecjalizowane gałęzie działalności, przejęcia i dywersyfikację źródeł energii.
  • Jak podał BGK, przykładów dużych inwestycji w polskim sektorze chemicznym można wymienić kilka - Grupa Ciech zakupiła firmę Proplan, Grupa Orlen planuje budowę instalacji glikolu propylenowego, Grupa Azoty, która przejęła Grupę COMPO EXPERT.
  • Zagrożeniem dla sektora chemicznego są produkty z krajów o tańszej energii lub surowcach, czyli Rosji, krajów Bliskiego Wschodu i USA - za sprawą taniego gazu łupkowego.

"Analizujemy rynek i widzimy, jaki wpływ na sektor chemiczny ma konkurencja kosztowa ze strony przedsiębiorstw azjatyckich, rosnące koszty surowców i energii oraz wyzwania dotyczące ochrony środowiska" - powiedział Hann. "Jako bank rozwoju wspieramy polskie firmy chemiczne w odpowiedzi na te wyzwania" - dodał członek zarządu BGK.

Jak poinformował bank, "polski przemysł chemiczny z roku na rok powiększa produkcję, a spółki notują dobre wyniki finansowe". "Z analiz Banku Gospodarstwa Krajowego wynika, że sektor dostosowuje się do rosnącej konkurencji i regulacji środowiskowych oraz inwestuje w wyspecjalizowane gałęzie działalności, przejęcia i dywersyfikację źródeł energii. Tym samym wpisuje się w przeważający w krajach wysokorozwiniętych trend odchodzenia od produkcji masowej na rzecz specjalistycznej" - podał BGK.

"Sektor chemiczny ma strategiczne znaczenie dla państwa. Jest drugim co do wielkości produkcji sektorem przemysłu o dużej liczbie małych przedsiębiorstw. Pod względem zatrudnienia znajduje się na trzecim miejscu, dając pracę ponad 250 tys. osób. Nie bez znaczenia dla rozwoju polskiej gospodarki jest więc jego kondycja" - przypomniał BGK.

"Zagrożeniem dla sektora chemicznego są produkty z krajów o tańszej energii lub surowcach, czyli Rosji, krajów Bliskiego Wschodu i USA - za sprawą taniego gazu łupkowego" - zauważył główny ekonomista BGK Mateusz Walewski. "Z tego właśnie względu produkcja chemii masowej zastępowana jest w Europie produkcją chemii specjalistycznej i przetwórstwem chemicznym" - podał ekspert.

"Zmiany zauważalne są także w Polsce. Sektor dostosowuje się do nowych regulacji środowiskowych oraz rosnącej konkurencji i inwestuje w rozwój nowych, wyspecjalizowanych gałęzi działalności, przejęcia i dywersyfikację źródeł energii" - powiedział Mateusz Walewski.

Jak podał BGK, "przykładów dużych inwestycji w polskim sektorze chemicznym można wymienić kilka". "Grupa Ciech zakupiła firmę Proplan - hiszpańskiego dostawcę środków ochrony roślin działającego na trzech kontynentach. Grupa Orlen planuje budowę instalacji glikolu propylenowego, substancji wykorzystywanej w kosmetyce. Będzie to pierwszy producent glikolu w kraju i pokryje 75 proc. zapotrzebowania" - zaznaczył bank.

Przykładem dywersyfikacji i specjalizacji produkcji jest też Grupa Azoty, która przejęła Grupę COMPO EXPERT, jednego z czołowych podmiotów światowego rynku nawozów dla odbiorców profesjonalnych. "Wejście w obszar nawozów specjalistycznych stanowi bardzo istotny krok w dostępie Grupy Azoty do innowacyjnych technologii i unikatowego know-how" - zauważył dr Wojciech Wardacki, prezes zarządu Grupy Azoty. "To również dowód na to, jak efektywnie polskie firmy potrafią wykorzystywać szanse biznesowe z korzyścią dla polskiej chemii i polskiej gospodarki. Grupa Azoty, która jeszcze kilka lat temu była zagrożona wrogim przejęciem, dziś, dzięki połączonej sile zintegrowanych zakładów bierze udział w procesach akwizycyjnych w Europie" - podkreślił Wardacki.

Grupa Azoty za udziały w COMPO EXPERT zapłaciła 227 mln euro. Inwestycja została w całości sfinansowana z dostępnych dla Grupy Azoty linii kredytowych udzielonych m.in. przez konsorcjum czterech banków. Wśród nich znajduje się BGK z wkładem ponad 1 mld zł.

"Finansujemy inwestycje, które mogą mieć znaczenie dla rozwoju polskiej gospodarki" - przypomniał Wojciech Hann. Jak podkreślił, "pomagamy rozwijać się każdej firmie - od start-upów po największe przedsiębiorstwa".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Bank Gospodarstwa Krajowego widzi jasną przyszłość polskiej chemii

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!