Anwil nie wyklucza, że będzie musiał ograniczyć produkcję w związku z niewystarczającymi limitami CO2 przyznanymi spółce - poinformował Paweł Ziółkowski, główny energetyk Anwilu.
Zaznaczył jednocześnie, że spółka w związku z małymi przydziałami będzie musiała kupować limity CO2.
"Na dziś już pogodziliśmy się z tym, że będzie nas to kosztowało. Nie będzie nas to mocno bolało, ale nie będzie to też sytuacja komfortowa" - powiedział.
Ziółkowski dodał, że więcej szczegółów dotyczących długoterminowych planów Anwilu zostanie ujawnionych w czwartym kwartale tego roku, po zatwierdzeniu nowej strategii.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Anwil nie wyklucza ograniczenia produkcji w związku z limitami CO2