Wezwanie na Puławy nie jest zaskoczeniem. Już wcześniej mówiło się, że spółka jest do "wzięcia". Tak samo osobo wzywająca, czyli Michał Sołowiow, nie jest niespodzianką. Inwestor informował o swoim zainteresowaniu spółkami chemicznymi – mówi portalowi wnp.pl Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Banku.
- Wydaje się, że kluczowe w przypadku skuteczności tego wezwania jest to, jak zachowa się Skarb Państwa. Pośrednio i bezpośrednio (poprzez Kompanię Węglową) kontroluje on 60 proc. akcji spółki. Jak więc widać wezwanie nie może się udać, jeśli MSP nie odpowie na nie, zwłaszcza, że próg skuteczności wezwania został ustawiony na poziomie 80 proc. Czy resort odpowie pozytywnie? Trudno powiedzieć. MSP zapowiadał, że chce dokończyć prywatyzację branży chemicznej. Wezwanie jest ku temu okazją. Inna sprawa, czy cena usatysfakcjonuje obecnych akcjonariuszy – uważa Kliszcz.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.