Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Liderzy branży chemicznej nie zawiedli. Wypadli lepiej, niż można było się spodziewać. Kolejne kwartały też mogą być udane. Brylowały przede wszystkim wielkie spółki nawozowe, które wykorzystały sprzyjającą koniunkturę.
Po dobrych rezultatach z pierwszych trzech miesięcy analitycy spodziewają się udanego całego roku w wykonaniu Polic i liczą na utrzymanie się dobrej koniunktury na rynku nawozów.
Właśnie hossa na rynku nawozowym sprawiła , że wynikami znowu błysnęły Zakłady Azotowe Puławy. W minionym kwartale ich zysk operacyjny wzrósł o 84,8 proc., a wynik netto o 82 proc. Dobre wyniki skłoniły Puławy do kolejnej już korekty w górę prognoz na rok obrotowy 2007/08. Według nowych szacunków, zysk netto wzrośnie do 298,7 mln zł z 224,1 mln zł, a zysk operacyjny do 324,6 mln zł z 251 mln zł. Spółka chce nadal szybko się rozwijać. Na inwestycje w trzy lata zamierza przeznaczyć łącznie co najmniej 1 mld zł.
Z dobrej strony pokazał się także Ciech. Jeden z liderów w branży chemicznej poradził sobie z rosnącymi notowaniami złotego oraz wzrostem kosztów nośników energii. W I kwartale spółce udało się zwiększyć zysk operacyjny o blisko 7 proc., a EBITDA o 9,4 proc. Wyniki grupy mogłyby być jeszcze lepsze, gdyby nie awaria w należącym do Ciechu Zachemie oraz koszty odsetkowe i ujemne różnice kursowe. W kolejnych kwartałach korzystnie na wyniki Ciechu może wpływać m.in. stabilnie rosnący popyt na sodę oraz utrzymująca się koniunktura na produkty agro.
Miłą niespodziankę sprawił Synthos. Prognozy rynkowe dla oświęcimskiej spółki zakładały nawet spadek zysków. Tymczasem Synthos popisał się dwucyfrowym wzrostem zysku operacyjnego oraz netto. Przychody rosły w tempie trzycyfrowym. Wpływ na lepsze wyniki miała przede wszystkim postępująca integracja kupionej w zeszłym roku czeskiej spółki Kaucuk i efekty synergii z tym związane. To dobrze rokuje na przyszłość.
