Przetasowania w polskiej chemii mogą doprowadzić do powstania dwóch grup nawozowo-chemicznych - czytamy w "Parkiecie". Według szacunków dziennika, po przejęciach nadejdzie czas na wewnętrzne ułożenie się grup, a następnie na ekspansję zagraniczną
Dziennik przypomina, że Police to kolejna firma, która może się znaleźć w tarnowskiej grupie, po niemieckiej spółce ATT Polymers i ZAK. Na celowniku są kolejne, jak czeska Spolana, należąca do Anwilu. Jednak jak uspokaja w "Parkiecie" prezes Azotów, Jerzy Marciniak, że w pierwszej kolejności po przejęciu Polic trzeba będzie uporządkować grupę. Na to potrzeba będzie kilkunastu miesięcy, mniej więcej do końca przyszłego roku. Wówczas będzie można analizować zagraniczne przejęcia.
Szansą na drugą dużą grupę chemiczną są ZA Puławy, które kupiły od Ciechu większościowy pakiet akcji Gdańskich Fosforów i wciąż przyglądają się możliwości przejęcia Anwilu, czy Alwerni z grupy Ciech. Ponadto według informacji "Parkietu" spółka rozważa również zagraniczne cele akwizycyjne. Wśród możliwości dziennik wymienia firmy z Białorusi, czy Holandii.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rodzą się dwie grupy nawozowo-chemiczne