Pracownicy Puław obawiają się, że Synthos kieruje się tylko własnym interesem, a rola spółki z Puław będzie sprowadzała się tylko do wykorzystania instalacji produkcyjnych.
Jednak największe obawy i sprzeciw Rady Pracowniczej budzi to co się stanie ze spółka. Rada zastanawia się gdzie trafią zyski Grupy Synthos (po ewentualnym kupnie Puław). - Nie wiemy – pisze rada. - Śledząc doniesienia medialne nie trudno natknąć się na publikacje mówiące o kłopotach firm głównego inwestora Synthosu i jego powiązaniach kapitałowych - czytamy w piśmie rady.
- Niepokój i zastanowienie budzą też ostatnie zastrzeżenia Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych domagających się szczegółowych wyjaśnień i informacji na temat planowanego przejęcia kilku firm należących do głównego akcjonariusza Synthosu – informuje pismo rady.
Przeciwko przejęciu Puław przez Synthos jest zarówno zarząd, związki zawodowe jak i Rada Pracownicza. Na razie swojego stanowiska nie ogłosiło Ministerstwo Skarbu Państwa.
Synthos chce kupić całość akcji Puław. Jednak ze względu na liczne głosy sprzeciwu może być to bardzo trudne.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rada Pracownicza Puław nie chce Synthosa