Przybywa chętnych na kupno nawozów. Puławy, które od kilku tygodni ograniczały produkcję, znowu zwiększą swoje możliwości wytwórcze – dowiedziała się "Rzeczpospolita".
– Pojawiają się pozytywne symptomy. Nie jesteśmy jeszcze pewni trwałości tych trendów, ale nasi handlowcy starają się je wykorzystać – twierdzi Paweł Jarczewski, prezes Puław.
Problemów z kaprolaktamem, czwartym pod względem udziału w przychodach produktem spółki, przysporzyło załamanie sprzedaży na rynku chińskim. Do tego doszła jeszcze słaba kondycja europejskich wytwórców poliamidów (do ich produkcji wykorzystuje się kaprolaktam), a także duże zapasy kaprolaktamu na rynku. Teraz jednak spółce udało się zagwarantować jego zbyt.
Na pełnej mocy pracują w Puławach instalacje produkujące melaminę, AdBlue (roztwór mocznika), nadtlenek wodoru oraz gazy techniczne. W ciągu ostatnich 30 dni akcje ZA Puławy straciły na wartości nieco ponad 8 proc. – najmniej ze wszystkich spółek notowanych w indeksie WIG-Chemia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Puławy będą więcej produkować