Sześć firm zostało na placu boju w walce o udział w prywatyzacji tzw. pierwszej grupy chemicznej. Jeszcze kilka tygodni temu spekulowano, że największe szanse może mieć inwestor z Kataru. Jednak zamieszanie wokół prywatyzacji stoczni może zmniejszyć szanse arabskich inwestorów na sukces.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prywatyzacja chemii: co dalej z Katarczykami?