Polska chemia nie da rady funkcjonować bez gazu ziemnego z Rosji. Najbardziej na ewentualnym wstrzymaniu dostaw ucierpiałyby zakłady w Puławach i Kędzierzynie - uważa Jerzy Majchrzak, dyrektor Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego.
Co by się stało z zakładami chemicznymi, gdyby Rosjanie wstrzymali dostawy?
- Najbardziej ucierpiałyby Puławy i Kędzierzyn, bo właśnie w tych firmach produkcja nawozów jest najbardziej istotna dla bilansu. A nawozów azotowych nie da się praktycznie bez gazu produkować – mówi Majchrzak.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska chemia nie poradzi sobie bez gazu z Rosji