"Zakłady Chemiczne Police SA powoli wychodzą z kryzysu" - powiedział we wtorek prezes spółki Zbigniew Miklewicz na konferencji poświęconej omówieniu wyników finansowych firmy za IV kwartał 2009 r.
Według Miklewicza poprawa wyników finansowych to głównie efekt realizowanego przez spółkę programu restrukturyzacyjnego, jak i powolny, ale dający się już zauważyć, wzrost koniunktury na rynku nawozów.
Wdrożony w maju ub.r. program restrukturyzacyjny polegający na zwiększenia sprzedaży, redukcji zatrudnienia i zbyciu zbędnych aktywów (sprzedaż udziałów w spółkach zależnych) zrealizowano w blisko 93 proc. Te działania pozwoliły na pozostawienie w spółce 243,7 z planowanych 262,5 mln zł. Prezes Miklewicz podkreślił przy tym, że Policom udało się o połowę obniżyć koszty stałe w porównaniu z rokiem 2008.
W związku z tym, że spółka ubiega się o 150 mln zł pożyczki w Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) w ramach indywidualnej pomocy na ratowanie przedsiębiorstwa, program restrukturyzacyjny będzie pogłębiony. Prace nad koniecznymi zmianami ZCh Police zleciły firmie konsultingowej Ernst&Young.
Wniosek o przyznanie pożyczki ZCh Police złożyły w ARP na początku grudnia ub.r. Został on pozytywnie zaopiniowany. Na uruchomienie pieniędzy potrzeba jest jeszcze zgoda Komisji Europejskiej. Pożyczka ma być przeznaczona na bieżącą działalność spółki, m.in. zakup surowców potrzebnych do produkcji i opłaty.
IV kwartał 2009 r. ZCh Police zamknęły stratą netto w wysokości 99 mln 228 tys. zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Police: wychodzimy z kryzysu