Połączenie Tarnowa i Puław - czego boją się politycy?

Połączenie Tarnowa i Puław - czego boją się politycy?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Połączenie Grupy Tarnów z Zakładami Azotowymi Puławy budzi wielkie zainteresowanie. Nic w tym dziwnego, gdyż powstaje jedna z największych firm w Polsce i dość duży jak na europejską skale koncern nawozowy. Skąd więc dość liczne obawy polityków?

Po pierwsze kwestia podatków. Specyfiką naszych zakładów chemicznych jest to, że są głównymi „żywicielami” w swoich miastach. Zarówno w Kędzierzynie jak i Policach, Tarnowie i Puławach nie ma firmy, która znaczyłaby więcej dla miasta i regionu.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Połączenie Tarnowa i Puław - czego boją się politycy?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!