Kopacz: wracamy ze szczytu klimatycznego z tarczą

Kopacz: wracamy ze szczytu klimatycznego z tarczą
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ze szczytu UE nt. polityki klimatycznej Polska wraca z tarczą - oświadczyła w piątek premier Ewa Kopacz po zakończeniu spotkania przywódców w Brukseli. Według niej Polska otrzymała 100 proc. tego, o co walczyła.

"Odetchnęłam z ulgą. Polacy też mogą odetchnąć z ulgą. Nikt nie dawał nam szans, że nasze warunki, z którymi jechaliśmy na szczyt zostaną przyjęte" - powiedziała premier na konferencji prasowej.

"Wróciliśmy z tarczą. Dostaliśmy praktycznie 100 proc. tego, z czym tu przyjechaliśmy" - dodała.

Na szczycie UE uzgodniła, że ograniczy emisje CO2 o 40 procent do 2030 r. (względem 1990 r.). Ale biedniejsze kraje, w tym Polska, będą mniej obciążone kosztami realizacji tych celów. Polska wywalczyła utrzymanie systemu darmowych pozwoleń na emisje do 2030 r.

Premier przekonywała, że dzięki zapisom dokumentów szczytu UE, które udało się nam uzyskać, może powiedzieć Polakom, że wraca do kraju z pakietem gwarantującym nam niższe obciążenia klimatyczne niż te z 2007 r.

Premier tłumaczyła na konferencji prasowej, że składa się na to 2-procentowa rezerwa (pozwoleń na emisje), która przed negocjacjami miała wynieść tylko jeden procent.

Kopacz wskazywała, że korzystny jest też sposób dzielenia tej rezerwy. 50 proc. z niej będzie dzielone pomiędzy najbiedniejsze kraje UE zgodnie z tym, jaką mają one emisję, a 50 proc. w odniesieniu do PKB na głowę mieszkańca.

"Dzięki temu Polska dostała 1 proc. tej rezerwy, czyli 50 proc. z tej 2-procentowej rezerwy, co daje bardzo konkretną kwotę, tj. ok. 134 mln ton (dodatkowych emisji)" - wskazywała.

Kopacz mówiła, że certyfikaty na emisję, które otrzymujemy w ramach tej rezerwy dają nam nadwyżkę w stosunku do tego, czego potrzebujemy. Będziemy mogli przeznaczyć na sektory gospodarki nieobjęte systemem pozwoleń na emisję (NON ETS, czyli np. rolnictwo, handel, transport), gdyby była konieczność cięcia w tych obszarach.

W komentarzu do decyzji szczytu resort gospodarki ocenił, że Polska nie wzięła na siebie dodatkowych obciążeń związanych z realizacją unijnej polityki klimatyczno-energetycznej do 2030 r.

- Uzgodnienie przez Radę Europejską ram polityki energetyczno-klimatycznej UE do 2030 r. z uwzględnieniem interesów polskich rodzin-odbiorców energii oraz przemysłu to zwieńczenie długookresowych zabiegów naszego rządu, w tym Ministerstwa Gospodarki, na rzecz konkurencyjności polskiej gospodarki w procesie walki ze zmianami klimatycznymi - powiedział wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Kopacz: wracamy ze szczytu klimatycznego z tarczą

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!