Temat był już niemal dogadany, ale potem nastąpiły roszady w zarządzie gazowniczej spółki, a później w Grupie Azoty - mówi o pomyśle połączenia PGNiG z Azotami Jerzy Marciniak, prezes Grupy Azoty w latach 2008-13 w wywiadzie dla Parkietu.
Połączenie kapitałowe obu firm wydaje się rozwiązaniem oczywistym i wprawdzie w ograniczonym zakresie, ale miało już miejsce w przeszłości. Przecież to właśnie obawa o to, że Azoty przestaną być głównym klientem dla PGNiG, skłania polski rząd do blokowania przejęcia chemicznej spółki przez rosyjski kapitał. Pytanie, czy PGNiG ma dziś pieniądze na przejęcie części kapitału Azotów. Za moich czasów rozważaliśmy wniesienie przez tę spółę do Grupy Azoty aportem części aktywów w postaci niektórych kopalń gazu. Surowiec z lokalnych źródeł jest od wielu lat kupowany przez Azoty.
Cała rozmowa w piątkowym Parkiecie.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jerzy Marciniak: fuzja Azotów z PGNiG ma sens