Sprawdziliśmy, jak kształtują się zarobki prezesów i menedżerów spółek odzieżowych i tekstylnych. Zobacz, ile w ubiegłym roku zarobili Marek Piechocki, Grzegorz Pilch, Wojciech Hoffmann, Michał Wójcik, Dariusz Miłek, Jędrzej Wittchen, i inni szefowie firm z branży. Tylko od początku 2017 roku kapitalizacja rynkowa notowanych na giełdzie spółek odzieżowo-tekstylnych zwiększyła się o blisko połowę (o ponad 10 mld zł) i przekroczyła poziom 31 mld zł.
Zarobki prezesów spółek z tej branży w dużej mierze odpowiadają zachodzącym na rynku zmianom, choć zdarzają się też niespodzianki.
Poniżej przedstawiamy ranking wynagrodzeń prezesów firm z sektora odzieżowo-tekstylnego. Zajrzeliśmy do raportów rocznych tych spółek i sprawdziliśmy, ile w 2017 r. zarobili: Marek Piechocki, prezes gdańskiego LPP, Grzegorz Pilch, prezes grupy Vistula, Wojciech Hoffmann z Lenteksu, Michał Wójcik, prezes firmy Bytom, Dariusz Miłek, prezes spółki CCC, Jędrzej Wittchen, prezes producenta galanterii skórzanej, Tomasz Malicki, prezes producenta obuwia Gino Rossi oraz Mirosław Misztal, prezes Monnari Trade, Piotr Skrzyński, prezes Protektora, Marcin Kubica, prezes Lubawy, dwóch kolejnych prezesów TXM, czyli Lech Przemieniecki i Marcin Gregorowicz, Adam Skrzypek, kierujący Esotiq & Henderson, Wiesław Wojas, prezes i założyciel producenta obuwia, Stanisław Bogacki, prezes spółki Solar, Dariusz Plesiak, szef firmy Prima Moda, Marek Dworczak, prezes spółki CDRL, właściciela marki Cocodrillo czy Bogusz Kruszyński z firmy Redan. Nie pominęliśmy również Juliana Kutrzeby, prezesa Próchnika, który dosłownie kilka dni temu złożył wniosek o upadłość.
Ranking zawiera co do zasady zarobki zasadnicze prezesów powiększone o wynagrodzenia z tytułu zasiadania w radach nadzorczych lub zarządach spółek zależnych, chyba że raport nie zawiera tego rodzaju informacji. Dodatkowo część prezesów otrzymywała wynagrodzenia z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej na rzecz zarządzanych przez siebie spółek, które również uwzględniliśmy.
Nie uwzględniliśmy natomiast faktu, że część prezesów jest także akcjonariuszami (często znaczącymi lub wręcz dominującymi) tych firm i może dodatkowo uzyskiwać wpływy z dywidendy lub sprzedaży pakietów akcji.