- W przypadku branży chemicznej, papierniczej, cementowej, stalowej polityka klimatyczna oznacza wyhamowanie inwestycji i innowacji w tych obszarach, a także przenoszenie miejsc pracy poza Europę - mówi europoseł Konrad Szymański (PiS).
- W związku z brakiem nowelizacji ustawy o pomocy publicznej Polska nie oferuje przemysłowi energochłonnemu żadnego wsparcia. W przeciwieństwie do np. Niemiec, przemysł energochłonny nie ma ani ulg w zakresie opłat przesyłowych, ani ulg podatkowych w tym zakresie - tłuamczy Szymański.
- Nasz przemysł energochłonny jest pod ogromną presją konkurencyjną spoza Unii, gdzie rygory ograniczania emisji CO2 nie obowiązują.W przypadku branży chemicznej, papierniczej, cementowej, stalowej oznacza to wyhamowanie inwestycji, wyhamowanie innowacji w tych obszarach, a także przenoszenie miejsc pracy poza Europę - ostrzega europoseł.
Jego zdnaiem, jeśli nie chcemy utracić konkurencyjności, musimy zapewnić branżom energochłonym pomoc publiczną, ulgi podatkowe, zawieszenia opłat przesyłowych tak, aby mogły one łagodnie przechodzić do gospodarki niskoemisyjnej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Europoseł Szymański: przemysł energochłonny potrzebuje pomocy