Czy fiasko debiutu tarnowskich Azotów zagraża prywatyzacji?

Czy fiasko debiutu tarnowskich Azotów zagraża prywatyzacji?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Pierwsza od dwóch lat prywatyzacja za pomocą giełdy - zakup akcji Zakładów Azotowych Tarnów - okazała się inwestycyjną porażką. To może źle wróżyć realizacji tegorocznych planów ministra skarbu.

Dochody z prywatyzacji na ten rok mają wynieść 2,3 mld zł. Tymczasem po sześciu miesiącach z tej kwoty zrealizowano około 10 proc. - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Minister skarbu przesunął na jesień sprzedaż wartych około miliarda złotych akcji BGŻ. Chce natomiast jeszcze w czasie wakacji sprzedać walory grupy energetycznej Enea, a na przełomie września i października Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Po wczorajszym fatalnym debiucie Zakładów Azotowych z Tarnowa plany te stoją pod znakiem zapytania. Nie wiadomo też, czy szefowi resortu skarbu uda się sprzedać za pośrednictwem giełdy ostatni pakiet akcji Telekomunikacji Polskiej (4 proc. za ponad miliard złotych) jej francuskiemu właścicielowi - czytamy w "Rz".

Odkładana od lat prywatyzacja trafiła na zły moment, ale też krytykowany jest sposób, w jaki jest przeprowadzana. - Ministerstwo Skarbu zerwało z dobrą praktyką poprzedników, którzy sprzedawali akcje z premią. Wielu inwestorom ciężko będzie przełknąć wczorajszą stratę, co wpłynie na powodzenie kolejnych ofert - mówi "Rzeczpospolitej" Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

Akcje Tarnowa w ciągu poniedziałkowej sesji traciły na wartości blisko 20 proc. Ostatecznie na zamknięciu kosztowały 15,99 zł, podczas gdy dwa tygodnie temu można było je kupić po 19,5 zł. Oznacza to 18-procentowy spadek.

- Walory spółki sprzedawane były zbyt drogo - wyjaśnia "Rz" Adam Milewicz, analityk ING Securities. Niewiele brakowało, by emisja okazała się klapą. Ofercie musiały przyjść z pomocą spółki kontrolowane przez Skarb Państwa - Ciech oraz Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, które kupiły akcje Azotów za ponad 100 mln zł.

Złe nastroje na rynku nie skłoniły jednak resortu skarbu do zmiany harmonogramu prywatyzacji. W lipcu wstępnie zaplanowano zapisy na akcje Enei. To największa od trzech lat oferta, warta tyle ile debiutancki pakiet akcji PGNiG - ok. 2,5 mld zł. - Zainteresowanie inwestorów tym sektorem jest ogromne - zapowiada Aleksander Grad, minister skarbu.

Akcje firm energetycznych na razie łatwo znajdują nabywców, ale zdaniem ekspertów ostatnie zawirowania na giełdzie grożą tym, że minister skarbu może nie uzyskać za oferowane przedsiębiorstwa oczekiwanej ceny - napisała "Rzeczpospolite".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Czy fiasko debiutu tarnowskich Azotów zagraża prywatyzacji?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!