Ciech przygotowuje przetarg na dostawcę energii. Stawką jest kontrakt wart minimum 400 mln zł.
Do walki o niższe koszty zakupu energii zdopingowały Ciech rosnące ceny. Wiosną ubiegłego roku Ciech szacował, że grupa wydaje na energię 400 mln zł rocznie. Teraz nie chce podawać konkretnych kwot.
- Ten rok będzie trudny dla branży chemicznej. Jednym z obszarów, w którym racjonalizujemy wydatki, jest energetyka - mówi w dzienniku Ryszard Kunicki, prezes Ciechu.
Mogą to ułatwić działania Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zmierzające do liberalizacji rynku energii. Wolny rynek nie rodzi się jednak łatwo. Odbiorcy energii szansy na tańsze zakupy upatrują w budowaniu efektu skali. Ciech tworzy grupę bilansującą, która będzie dokonywać skonsolidowanych zakupów dla całej grupy w systemie TPA (dostępu stron trzecich do sieci)).
- Projekt realizowany jest wspólnie z doradcami technicznym i prawnym. Zakończyliśmy już fazę analiz i określenia najlepszych dla wszystkich spółek grupy warunków pod względem stref, taryf, mocy umownych oraz innych czynników wpływających na cenę energii. Poza tym pracujemy nad dostosowaniem układów pomiarowo-rozliczeniowych do zliberalizowanego rynku energii - twierdzi w "PB" Artur Osuchowski, członek zarządu Ciechu.
Pod koniec drugiego kwartału Ciech będzie gotowy do rozpoczęcia przetargu na wybór dostawcy energii dla grupy. Jeśli jednak ceny energii znacząco spadną, wówczas może odstąpić od tej procedury.
- Ceny energii znacznie wzrosły pod koniec 2008 r. oraz na początku 2009 r. Według ekspertów, nie zawsze miało to uzasadnienie. Oczekiwana jest więc naturalna korekta cen w II połowie roku. Odreagowanie rynku związane będzie na pewno ze spowolnieniem w gospodarce i mniejszym zapotrzebowaniem na energię - dodaje Artur Osuchowski.
Ciech woli nie liczyć na gruszki na wierzbie. - Przed przystąpieniem do realizacji projektu spotkaliśmy się z przedstawicielami kilkunastu potencjalnych dostawców energii. Były bardzo pozytywne reakcje i duże zainteresowanie - zapewnia w "Pulsie Biznesu" Artur Osuchowski.
Nie obawia się ewentualnej zmowy ze strony dostawców energii. - Działania regulatorów rynku, takich jak URE czy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, prowadzą do stopniowego uwalniania rynku. Konkurencja oraz przejrzysty rynek to najlepsze zabezpieczenie przed zmową cenową.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ciech będzie kupował energię dla całej grupy