Przemysł nawozowy według wyliczeń Komisji Europejskiej jest najbardziej narażonym w Europie przemysłem na tzw. wyciek emisji (carbon leakage), czyli przeniesienie działalności poza UE w regiony nie objęte ograniczeniami emisji gazów cieplarnianych.
Nowe rozwiązania prawne, jakie UE chce zaproponować, budzą ogromne wątpliwości branży. Jednak sama branża chemiczna jest podzielona. Jako przykład zróżnicowanych interesów producentów może służyć propozycja wyznaczenia benchmarków (wskaźników, które będą określały poziom wolnej od opłat alokacji) przedstawiona przez reprezentujące przemysł nawozowy stowarzyszenie Fertilizers Europe spowoduje redukcję gazów cieplarnianych o 45 proc., co daje ponad 20 proc. więcej niż wynosi cel redukcyjny zapisany w Pakiecie Energetyczno-Klimatycznym. Ostatnie propozycje wysokości benchmarków Komisji Europejskiej prowadzą do 55 proc. redukcji w stosunku do roku 2007/08. Propozycje te nie uwzględniają jednak danych pochodzących z wszystkich instalacji nawozowych w Europie, a jedynie dostarczonych przez Fertilizers Europe.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Branża nawozowa ucieknie z UE?