Branża nawozowa dołek ma już za sobą

Branża nawozowa dołek ma już za sobą
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Producenci nawozów liczą, że najgorsze za nimi. Wprawdzie w połowie roku spodziewają się spadku popytu, ale znacznie mniejszego niż jesienią ubiegłego roku. Potem ma być tylko lepiej.

Takiego załamania, jakie polscy producenci nawozów przeżyli w czwartym kwartale ub.r., nie pamiętają najstarsi chemicy. Ceny produktów leciały na łeb, na szyję. Stanęła zarówno sprzedaż krajowa, jak i zagraniczna, a handel niektórymi nawozami czy chemikaliami w ogóle zamarł. W efekcie magazyny części polskich fabryk zapełniały się towarami produkowanymi wciąż na bazie drogich surowców. Zakłady nawozowe były zmuszone ograniczyć produkcję - przypomina "Parkiet".

W listopadzie 2008 r. w na pół gwizdka działały już wszystkie największe polskie fabryki: Azoty Tarnów, Kędzierzyn, Puławy, Police i Anwil. Niektóre z nich ograniczały produkcję już kilka tygodni wcześniej.

- Widząc, jak rozwija się sytuacja na światowych rynkach, na początku września zdecydowaliśmy o stopniowym zmniejszaniu skali produkcji nawozów wieloskładnikowych - zdradził "Parkietowi" Sławomir Winiarski, wiceprezes ZCH Police. Pod koniec zeszłego roku zachodniopomorska firma wykorzystywała zaledwie jedną trzecią mocy linii wytwarzających nawozy NPK i NP. Te produkty odpowiadają za ponad 60 proc. rocznych przychodów Polic.

W nowym roku producentom nawozów z odsieczą przyszedł początek sezonu zakupowego. - Teraz pracujemy na 80 proc. naszych zdolności - mówi "Parkietowi" Rafał Kuźmiczonek, rzecznik prasowy Polic. Z sześciu linii do produkcji nawozów DAP i NPK czynne są cztery.

Do przedkryzysowej normy wraca produkcja w zakładach azotowych. Linie wytwórcze w Puławach i w Tarnowie działają już na prawie 100 proc. swych zdolności. Powody do zadowolenia ma również Krzysztof Jałosiński, prezes Zakładów Azotowych Kędzierzyn, które 38 proc. swych rocznych przychodów czerpią z produkcji nawozów - czytamy w "Parkiecie".

Przedstawiciele krajowych zakładów chemicznich zauważyli natomiast zmianę struktury popytu. Nabywców znajdują nie tylko znane od lat nawozy o tradycyjnych formułach, ale również zupełnie nowe produkty.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Branża nawozowa dołek ma już za sobą

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!